Co rozumiesz poprzez "aby produkt native instrument zabrzmial chocby podobnie do tego ze skromnej prezentacji"? Jeżeli na tym sprzęcie który wymieniłeś odsłuchujesz nagranie z YT i brzmi ono inaczej niż wtyczka podczas używania to najprawdopodobniej źle z niej korzystasz. Karta dźwiękowa nie ma wpływu na przetwarzanie brzmienia wirtualnych instrumentów, żadna wtyczka nie zabrzmi lepiej, wszystko to przetwarza procesor, to jest cyfra zero jedynkowa, jakość sygnału jest definiowana dopiero na przetwornikach kiedy sygnał wychodzi albo wchodzi do komputera. Odsłuch i przetworniki mają więc wpływ na całokształt sygnału który dochodzi do Ciebie. Inaczej mówiąc jeżeli na tym samym sprzęcie dźwięk z filmu brzmi dla Ciebie dobrze to taki sam efekt możesz uzyskać grają na tym instrumencie.
W czym więc problem? Jeżeli jesteś doświadczonym muzykiem i potrafisz grać to może być to jakiś problem sprzętowy, możesz gdzieś mieć włączone "polepszacze" od karty dźwiękowej które zmieniają dźwięk w filmie a w aplikacji już nie. Jeżeli nie grasz na klawiszach to najprawdopodobniej problem leży w tym miejscu, naciskanie klocków w piano roll daje tylko nudne i brzydkie statyczne nuty, żeby wydobyć dźwięki jak Torley trzeba nie tylko z wyczuciem zagrać na klawiaturze, ale także zadbać o każdy szczegół, dynamikę, tempo, sam materiał, pedał sustain i tak dalej. Torley jest bardzo dobrym klawiszowcem, pokazał to nie raz na jego filmach. Bez tego każda wtyczka będzie zbiorem pustych sampli.
Jeżeli nie grasz to warto zacząć i zainwestować w klawiaturę sterującą. 400 zł to trochę mało ale dokładając połowę tego dostaniesz M-Audio Keystation 88ES na którym Torley właśnie gra, sam posiadam tę klawiaturę i jestem z niej zadowolony.