Odpowiedz sobie najpierw na zajebiście ważne pytanie - co byś chciał w życiu robić. Potem zacznij to robić ;).
Autor: Laska
Źródło: Chłopaki Nie Płaczą
Piszę poważnie.
Musisz zastanowić się co chcesz konkretnie robić następnie znaleźć sprzęt który Ci to umożliwi. W końcu wycena kosztów na sprzęt o takiej jakości aby Cię zadowolił i porównanie tego do Twojego budżetu.
Posiadasz gramofon więc domyślam się, że będziesz samplował ze starych płyt. Kolekcjonowanie sampli - jest.
Klawiatura sterująca jako Casio więc możesz sobie pozwolić na wygrywanie ścieżek za pomocą prawdziwej klawiatury i zapomnieć o drobnieniu myszką po gridzie.
MPD-18 to kontroler midi także możesz podłączyć go pod jakiś plugin obsługujący pady i wystukiwać perkusję albo nawet improwizować całe utwory.
Mi tutaj najbardziej brakuje DAW'a ;). Bez tego dużo nie zrobisz. Do wyboru są:
- Cubase
- Reason
- FL Studio
- Acid Studio
- Ableton Live
Jest ich o wiele więcej, ale to najbardziej znane i uniwersalne programy (no może poza Reasonem, który jest toporny i zamknięty na świat od czasów kamienia łupanego aż po dzisiaj :P).
Będę monotematyczny, bo najlepszy będzie tutaj znowu FL Studio. Pierwsze primo jest najtańszy, wersja Producer, która jest pełną, najwyższą wersją (Bundle/XXL zawiera tylko parę instrumentów więcej) kosztuje około 500zł, kupując przez neta masz dożywotnią aktualizację na wyższe wersje za free. Drugie primo nadaje się dobrze do pracy na samplach właśnie dzięki klipom.
Dalej, tak jak wspomniał Admin - odsłuchy. Monitory właściwie to rzecz niezbędna jeżeli chcesz robić dobrej jakości mixy. Miałem okazje porównać ich czyste płaskie brzmienie z innymi głośnikami. Różnica jest kolosalna. Sam posiadam multimedialne głośniki na których zrobienie zaledwie "dobrego" miksu jest jak podnoszenie samochodu linijką na kamieniu zamiast lewarkiem, a nie mówię już o bardzo dobrym brzmieniu. Ciągle mi coś podbijają i mieszam tu i tam, w najbliższym czasie będę je zmieniać bo mi już nie wystarczają, jak masz kasę lepiej od razu zainwestować tego tysiąca w odsłuchy ;).
Następna sprawa to mikrofon. Jeżeli chcesz śpiewać, podkładać głos pod bity to potrzebujesz mikrofonu. Generalnie dzielą się na dwa typy - dynamiczne i pojemnościowe. Dynamiki to bardziej się nadają do występów na żywo i takich tam. Sam taki posiadam, jakość jest niezła ale jak pisał Psysutra w którymś temacie, bardzo mocno łapie głoski wybuchowe i syczące. Pojemnościówki nie są drogie jeżeli naprawdę chcesz związać swoją karierę z muzyką to warto zainwestować. Problem pojawia się dopiero jak podłączyć taki mikrofon. Potrzebujesz specjalnego zasilania Phantom. Tutaj znowu mamy dwa rozwiązania. Jeżeli masz dobrą kartę dźwiękową (która jednak nie posiada tego zasilania, bo wtedy nie ma problemu jak ma) która ma niski poziom szumów przy nagrywaniu to możesz kupić mikser, mój znajomy poleca nowe Behringery np. 1000 któryś tam. Koszt niewiele bo około 350zł i masz mikser z wejściem mikrofonowym i zasilaniem phantom. Jeżeli natomiast posiadasz słabą kartę dźwiękową to lepiej zainwestować w nową kartę z takim zasilaniem. Nie wiem jak PCI do stacjonarnych, ale w wersjach USB ma to Emu 0202 lub 0404, lub inne, trzeba poszukać. Zyskasz wtedy i odpowiednie wejście z zasilaniem i nową jakość pod nagrania. Jeżeli jednak masz już dobrą karte to jak wyżej, lepiej wydać trochę mniej i mieć na tym etapie mikser ;). No ale kto jak woli.
Chyba na tyle ode mnie. Generalnie liczy się to jak wykorzystasz to co masz, a nie ile sprzętu posiadasz. Jak to pisali w EiS - nie wpadaj w syndrom posiadacza sprzętu przez który myśli się, że każdy kolejny bajer to jest niezbędna rzecz i musisz to mieć. Nie prawda. Wszystko się przydaje ale pewne rzeczy są zbędne. Możesz kupić sprzęt za 100 tyś złotych, ale po co skoro podobny efekt uzyskasz wydając o wiele mniej w przypadku robienia bitów. Więc wracając do puenty - kup tylko to co jest niezbędne i to co potrzebujesz.