Jeszcze raz serdeczne dzieki za podrecznik!
W kwestii klawiatury, zaczne od tego bo poczawszy od palcow melodia bedzie przetwarzana najpierw przez kontroler midi, pozniej karta dzwiekowa (interfejs audio) az do oprogramowania w kompie.
Najbardziej zalezaloby mi na samych klawiszach, zeby w miare mozliwosci najbardziej nasladowaly pianino, tzn. zeby byly ciezkie i dynamiczne. Wiem, ze to jest gorna polka cenowa... ale moze i w tej nizszej cos sie znajdzie, jakas namiastka. W kazdym razie klawisze takie jakie sa w zabawkach dla dzieci, keyboardach Casio itp z funkcja, melodyjka demo - odpadaja. Kiedys sporo "gralem" na starym pianinie, spokojne , stonowane melodie, gdzie bardzo wazna byla wlasnie zroznicowana dynamika, ciagle mi to chodzi po glowie... i wlasnie tak jak pisalem wyzej, chce sobie "zrobic dobrze" i zrealizowac amatorskie zapedy muzyczne.
Podsumowujac pokretla, pancerna obudowa mniej wazna, klawisze - najwazniejsze.
O klawiaturach CME czytam:
UF50, UF60 oraz UF70 maja polwazona klawiature ze znakomita mechanika - klawisze pracuja pewnie i sprezyscie. Najwyzszy model CME - UF80 zostal wyposazony w profesjonalna klawiature 88 klawiszy z mechanizmem mloteczkowym, dokladnie taka, jaka mozna znalezc w klawiaturach sterujacych kosztujacych o wiele wiecej. Przy wspolpracy UF80 z komputerem lub modulem dzwiekowym z brzmieniem fortepianu klawiatura realistycznie symuluje mechanike akustycznego fortepianu.
Ale juz o EMU XBOARD 61 pisza:
"klawiatura sterujaca z 61 dynamicznymi klaiwszami z funkcja aftertouch."
AKAI MPK49 tez ma "polwazone" klawisze.
Czy to aftertouch jest zaprojektowane na to zeby wystarczajaco dobrze realizowalo dynamiczne granie, pianissimo , fortissimo etc ?
O klawiszach polwazonych czytam "Polwazone klawisze to takie, ktore sa zrobione z ciezszego plastiku, posrednie miedzy mloteczkowymi - pianinowymi, a plastikowymi zabawkowymi. " Czy to znaczy, ze EMU XBOARD 61 ma lekkie plastikowe "zabawkowe" klawisze, a aftertouch to programowa namiastka tej natuarlnej dynamiki klawiszy pianina?
Druga rzecz to zlacza. Totalnie zielony jestem w tym temacie. Zakladajac , ze bedzie tak:
UF50 ->kabel MIDI-> Terratec Phase 26 USB ->USB-> komputer (Fruity Loops)
.. to wprowadze te swoja melodie do programu? Wybaczcie, ze tak cisne ten temat ale to jest bardzo wazne. Gdybym kupil te rzeczy, wlaczyl i okazaloby sie, ze cos nie dziala, bo sa niekompatybilen czy cos w tym rodzaju to chyba bym sie pochlastal.
Czy jest sens szukac karty laczonej z kompem przez Firewire, kiedy dzwiek bede wprowadzal do karty przez kabel MIDI? Czy moze sens ma to dopiero kiedy kazada komunikacja miedzy urzadzeniami bedzie przez Firewire? Ale w klawiaturze raczej Firewire nie bedzie ? W CME jest USB, to lepiej laczyc przez USB czy przez MIDI ? Masakra...
Jesli chodzi o rejestrator/mikrofon. Mam maly, fajny mikrofonik, SONY ECM-MS907, zasilany paluszkiem, uzywam go do nagrywania na minidysku przenosnym. Jesli taki mikrofon bede mogl wpiac (minijack) do Terratec Phase 26 USB i bedzie dzialac - to bede szczesliwy! Bedzie to ze soba wspolpracowac?
@Lucas Klauze , piszesz, ze "Praca z zewnetrznymi zrodlami dzwieku w FL kuleje i to bardzo. (...)Nie mniej jednak najlepiej sprawdza sie z wirtualnymi instrumentami. " To znaczy, ze taka klawiatura midi jest w tym przypdku zewnetrznym zrodlem dzwieku? Jak to jest - czy taki interfejs midi jest tylk urzadzeniem sterujacym, np. wirtualnym instrumentem, pianinem, czy jkimkolwiek innym opartym na samplach?
Co to znaczy, ze kuleje...?
Ludzie, dzieki za wyrozumialosc i wybaczcie, ze byc moze pytam o oczywiste rzeczy ale naprawde - jestem amatorem, muzyke kocham i chce robic ale na codzien maluje obrazy i to nie wymaga sterownikow ASIO .
Pozdrawiam i prosze o rady dalsze.
EDIT:
Na laptopie Windows XP Prof. , czyli Vista po dałngrejdzie, nie wiem o czym to świadczy ale wygląda jak normalny XP, problem pewnie będzie dopiero jak trzeba będzie naprawiać, bo płytki "recovery" dołaczone ale do Visty.