Tak prywatnie sądzę, że każdy ma swoje preferencje i potrzeby dotyczące pracy nad muzyką stąd takie różnice w zdaniu. Jeżeli tworzysz muzykę klubową, od początku do końca odpowiadasz za miks i master bo label nie ma własnego studia, aby potem to gdzieś wydać albo grać w klubie to ciężko abyś pracował na słuchawkach, prawda? Z kolei jeżeli komponujesz jakąś muzykę użytkową, do reklam, gier flash, kompozycje na fortepian i różne inne niestandardowe to spokojnie możesz zrobić dobry miks na słuchawkach, porównując od czasu do czasu na sprzęcie gdzie to będzie przeznaczone (telewizor, głośniki komputerowe, zestawy kina domowego).
Zawsze, możesz komuś zlecić miks i mastering jeżeli dostaniesz lepsze zlecenie.
Problem polega na tym, że słuchawki zupełnie inaczej przenoszą dźwięk niż głośniki, co jest wiadome. Jedni twierdzą, że na słuchawkach nie da się zrobić kompletnego miksu, inni że jest to możliwe. Ja raczej należę do tego drugiego obozu z racji tego, że okresowo muszę pracować mocno mobilnie i nauczyłem się obsługiwać takie słuchawki. Jednak jeżeli masz tylko jakąkolwiek możliwość pracowania na dobrych odsłuchach to nie rezygnuj z tego. Miksowanie na słuchawkach to na prawdę trudny i strasznie precyzyjny proces który może się udać tylko jeżeli masz w pełni świadomość różnic między głośnikami a słuchawkami, masz kilka innych odsłuchów do porównania, potrafisz odpowiedni korzystać z analizatorów widma i przede wszystkim wiesz na 100% jak brzmią Twoje słuchawki w kontekście innych produkcji, wiesz ile potrzeba basów czy innych tonów, bo jesteś osłuchany. Poza tym to dłubanie w szczegółach bo zawsze coś nie pasuje, porównywanie na innych głośnikach i słuchawkach, wracanie się i eliminowanie błędów.
Jeżeli wiesz czego chcesz, nie masz możliwości pracować na głośnikach to przecież Twój słuch i Twoje doświadczenie, jak wiesz jak wykorzystać zalety i wady to zrobisz dobry miks na tym i na tym :). Tym bardziej, że brak odsłuchów to nie powód do zaprzestania tworzenia muzyki.
Decyzję podejmij sam czy koniecznie musisz pracować tylko na słuchawkach, a jeżeli tak to czy dasz radę zupełnie innemu systemowi pracy.
EDIT:
Dodam jeszcze, że kluczowe różnice polegają na tym, że słuchawki działają bez żadnej przestrzeni w porównaniu do głośników. Jesteś uwolniony od akustyki pomieszczenia, słyszysz wszystko bezechowo przez co możesz ładować za dużo efektów i pogłosu do miksu. Drugi kluczowy aspekt to bardzo szeroka panorama stereo - w głośnikach lewym uchem słyszysz sygnał z prawego ucha, w słuchawkach uszy są odizolowane przez co muzyka wydaje się znacznie poszerzona. Nie mając tego na uwadze będziesz robił istnie monofoniczne miksy myśląc, że dajesz za dużo stereofonii.
Poczytaj trochę o wtyczce TB Isone, dostępnej za 20$. Pozwala zasymulować pomieszczenie odsłuchowe. Nie chodzi o to aby na tym cały czas miksować! Wtyczka pozwala świetnie porównać muzykę w innych warunkach od czasu do czasu dzięki czemu możesz poprawić drobne błędy oraz wyeliminować nagrywanie 100 płyt CD z miksem aby odsłuchać co chwilę na wieży itd :).