Nie sądzę, by wyszła gdyż model wycofano z produkcji- praktycznie cały tor analogowy z ośmiopunktowymi (a nie jak zazwyczaj cztero) obwiedniami i takimi cudami z matrycą modulacji nie ustrzegło się usterek- niektóre serie Andromedy wychodziły całkowicie wadliwe, obecnie nawet najlepsze serie nie ustrzegają się od różnych drobnych błędów i zawiłości.
Andromeda jest unikatowa, zatem na jej cyfrową emulację przyjdzie nam, o ile w ogóle coś takiego wyjdzie, poczekać. Niewiele tychże sztuk wyszło a wszystkim czachę zawracają wynalazki Mooga (Mini, Little Phatty czy Taurus), DSI (Prophet, Tetra, Mopho), Korg (obecnie Monotron wydaje się być przebojem ze swoją zabójczo niską ceną, czy też serie Kaossa) no i te paskudne Fantomy Rolandowskie czy Motify z Yamahy nie .zapominając o Virusie który praktycznie zdominował półświatek producentów muzyki elektronicznej. Poza tym to diabelstwo jest tak skomplikowane, że komukolwiek się uda chociażby w części zemulować działanie Andromedy, wyślę mu kwiaty.
Ten Twór Alesis dłuuuugo jeszcze poczeka zanim stanie się legendą, oczywiście jeżeli do tego kiedyś dojdzie.
Co do Casio- na pewno nie możemy mówić o budżetowych taniochach, bo NIKT się na to nie nabierze. Możemy już rozmawiać o aranżerach (po kilka tysięcy złotych, ja i tak je uznaję jako nieco droższe keyboardy) gdyż tam możliwości jest o wiele więcej i faktycznie, na nich można budować całe utwory.