Będąc szczerym- wydawanie pięciu stówek na monitory odsłuchowe jest wydatkiem typu kasa w błoto. Zwłaszcza te tanie Behringery- mogą być jako dodatkowy odsłuch alternatywny ale jako główne... Absolutnie nie. Nie będziesz miał kontroli nad basem (pięć cali to niewiele ale 4,5 cala to już jest masakra).
Nawalone wejść i przejść, które w drogich monitorach nie mają w ogóle racji bytu- jest najwyżej wejście Combo (TRS 1/4' i XLR jednocześnie) i RCA. Jak dla mnie jest to dawanie do modelu tanich świecidełek i wodotrysków by odwrócić uwagę od konkretów.
www.allegro.pl/item1008700860_hit_2_moni...b1030a_od_lfx_2.html
TO JUŻ jest o wiele konkretniejsza propozycja. Jeśli się upierasz na Behringera, to tylko seria Truth. Reszta jest niewarta uwagi. Możesz też się zainteresować monitorami ESI, KRK, Samson, jednak licz się z wyższą ceną.
Inna kwestia- nie licz się z ogromną mocą monitorów- mają najwyżej sto wat na łebka (mówiąc o monitorach bliskiego pola bo tylko takie są w granicach niskiego budżetu) i przesadnie ładując na nich masz gwarancję że je spalisz- jak nie woofery to gwizdki (tweetery). Na pewno nie będzie basu typowego w konsumenckich zestawach, będzie także inaczej reprodukowany środek. Reprodukcje poszczególnych pasm będą odmienne ze względu (po prostej linii oporu tłumacząc) na producenta, serię i konkretny model.