Ciekawe zagadnienie zarzuciłeś :). Nie używałem nigdy padów jednak prędzej czy później także mam zamiar wprowadzić taki kontroler do obiegu. Wbijanie czy programowanie prostej perkusji elektronicznej to nie problem z czymkolwiek, ale wgrywanie takich sampli jak Storm Drum 2 na zwykłej klawiaturze takiej jak np. Alesis Q25 to bardzo toporna sprawa.
Ogarniałem temat jakiś czas temu, teraz sobie trochę odświeżyłem i zrobiłem małą analizę. Wszystko co jest tutaj napisane to stwierdzenie suchych faktów ze specyfikacji producentów i opinii w internecie, sam nigdy z tych sprzętów nie używałem, tak dla ścisłości.
Korg PadKontrol - Cena ~ 700 zł
Korg przede wszystkim rzuca w oczy swoimi podświetlanymi padami. Świetna sprawa do wszelkich improwizacji live, nie trzeba zaglądać co chwilę na komputer. Druga konkretna rzecz to dotykowy pad XY do kontrolowania dowolnych parametrów. Powtarzanie nut i inne bajery jak najbardziej są tutaj możliwe. Dwa pokrętła do przypisania i dosyć dużo opcji do konfiguracji.
Do wad można zaliczyć to, że PadKontrol nie posiada banków a jedynie same presety. Z tego co rozumiem korzystanie z takich wtyczek jak FPC w FL Studio będzie bez problemowe, ale już granie multisampli z np. Storm Drum 2 gdzie każdy klawisz ma inny dźwięk, a jest ich nawet całe 88 klawiszy, będzie bardzo utrudnione. Nie widzę nic o transpozycji, przycisków dedykowanych do tego także nie ma.
Akai MPD 26 - Cena ~ Znalazłem za 711zł z darmowym transportem w znanym sklepie internetowym :).
Akai chwali się jakością swoich padów, legendą i takie tam. Według specyfikacji mają nie tylko czułość na uderzenie velocity ale także na docisk czyli aftertouch. Nie mam pojęcia do czego to może się przydać w przypadku perkusji, ale zawsze to dobry element. MPD w tej wersji podiada aż 4 banki. JAk wyżej - z tego co się orientuje pozwala to przypisać do jednego preseta aż 64 pady co pomijając nieużywane czarne klawisze w Storm Drum 2 pozwoli bez problemu objąć wszystkie multisample. Jeżeli tak, to świetnie i mega plus za to. Do tego dochodzi czytelny wyświetlacz z nazwą presetów, 6 enkoderów i 6 suwaków. Jest też dosyć dużo parametrów i różne klasyki jak swing czy note repeat.
Za cenę zrównaną z PadKontrol ciężko doszukać się tutaj wad.
Alternatywy:
Akai MPK 25 - Cena ~ 780 zł
Klawiatura sterująca 25 klawiszy, z dwunastoma padami, czterema bankami tychże oraz dwunastoma enkoderami. Brzmi świetnie. Łącznie to 48 padów co przeliczając na SD2 i białe klawisze daje prawie 7 oktaw (bez czarnych) i obejmuje niemal wszystko. Świetna sprawa.
Akai MPD 18 - Cena ~ 380 zł
Tańsza alternatywa dla MPD 26. Posiada tylko jeden suwak, brakuje enkoderów i wyświetlacza. Pady są takie same, także z aftertouch. Tylko 3 banki pamięci co daje 48 padów, powinno wystarczyć analogicznie jak w MPK 25.
Akai LPD 8 - Cena ~ 180 zł
Zwykłe 8 padów bez aftertouch. Posiadają jednak podświetlenie. Dodatkowo 8 pokręteł. Raczej nic specjalnego, mały ekonomiczny sprzęt.
Korg NanoPad 2 - Cena ~ 190 zł
Podobnie jak Akai tylko bez podświetlanych padów, ale jest ich za to pełne 16 tylko w innym ustawieniu. Są 4 banki co daje 64 pady.
Podsumowanie:
W tych cenach najlepiej prezentuje się moim zdaniem Akai MPD26 oraz MPK25 - co kto lubi. Ceny podobne. Z najtańszych najciekawiej wypada NanoPad 2, problemem jest jednak "plastik" tych konstrukcji, wygląda i działa jak zabawka, takie opinie panują. Lepiej trochę dołożyć i mieć prosty, ale konkretny Akai MPD18.
Wnioski niech każdy sam wyciągnie :).