Witajcie,
Od niedawna mam ciężkiego mindfucka o co tu może chodzić. Najpierw może zdjęcie takiego typowego małego miksera z jakim miałem do czynienia. Nie jest to ten, jest to jakiś Phonic na fotce, ale nie ma to znaczenia, ma te same wyjścia i wejścia a chodzi tylko o zobrazowanie tego co teraz opiszę.
www.dv247.com/assets/products/33713_l.jpg
Celowo nie podaję zdjęcia w obrazku ponieważ nie chcę aby się pomniejszyło, powinno być wszystko widać po kliknięciu w linka na pełnym ekranie w nowej zakładce. Takie znalazłem na Googlach po prostu ;).
No więc teraz konkrety.
W domu kultury mamy taką prostą konfigurację w której za centrum robi mały mikser. Na wyjściu są monitory podłączone dwoma TRS (duży jack), jeden wpięty w mikser w L drugi w R jak na zdjęciu na górze. W komputerze jest jakaś starsza karta E-MU która posiada także wyjścia TRS i wchodzi w jakiś tam kanał, także osobno L i R, załóżmy, że w naszym zdjęciu jest to kanał 7/8. Jest okej, wszystko gra.
Problem zaczął się dopiero kiedy chciałem podłączyć pod mikser laptopa który posiada tylko wyjście liniowe w małym jacku. Użyłem kabla mały jack -> duży jack i wpiąłem (na potrzeby zdjęcia) w kanał pierwszy pod wejście liniowe. Dotychczas myślałem, że jest to wejście stereofoniczne lub monofoniczne zależnie od sygnału jednak co się okazało sygnał który poszedł w mikser był monofoniczny. Z tego co pamiętam zrobił się taki myk, że sygnał stereo zmiksował się do mono zamiast odtwarzać np. tylko lewy kanał co można było zauważyć operując panoramą z samego poziomu laptopa na charakterystycznych dźwiękach (L działał, R działał, ale ustawiając panoramę na centrum lewy i prawy głośnik odtwarzał zmiksowany ten sam sygnał - mono).
Dlatego teraz zastanawiam się jak wpuścić na taki mikser sygnał który jest stereofoniczny po jednym kablu i nie posiada dwóch osobnych złącz. Jest to możliwe? Czy to jest właśnie wejście stereo (w końcu jest kontrolka PAN od 1 do 4, tam też) a winą było tutaj zupełnie coś innego?
Macie jakieś rady ;)?