Jakby spojrzeć na to wszystko obiektywnie to każdy DAW oferuje coś innego, jest dostosowany do specyficznego stylu pracy. Dobrze podsumowuje to zdanie autora: "There is no ‘perfect DAW’ – because different people have different needs. And there’s no perfect way to compare them."
Myślę, że można by uznać ten ranking bardziej za toplistę popularności niż "który lepszy". W takiej interpretacji wyniki świetnie pokrywają się z dzisiejszą rzeczywistością :). FL Studio jest najbardziej popularny, bo od dawna jest traktowany jako "program do robienia muzyki" który znają nawet osoby niezwiązane z muzyką. Smutne to trochę, bo mimo mojego narzekania i braku wielu funkcji jest to jednak bardzo dobrze wyposażony DAW z którego dalej równolegle korzystam, na którym można stworzyć profesjonalne prace w każdej kategorii. Mimo to, czasami dalej, przynajmniej w Polsce, wstyd przyznać się do używania tej aplikacji, bo jest ona utożsamiana z amatorskimi projektami i piractwem. Moje ulubione pytanie jak ktoś usłyszy, że zajmuje się dźwiękami i muzyką - "na czym robisz? Aaa, frutilups, to wiem, bawiłem się kiedyś tym, a kuzyn jest DJ i robi muzykę też" :D. Nie to, że źle, ale kiedy DAW jest tylko bazą gdzie wrzuca się dźwięki nagrane zewnętrznie, obrabia w zewnętrznych narzędziach których jest masa to takie pytanie bije ignorancją, tak samo jakby zapytać fotografa na jakich parasolach robi zdjęcia :).
Wracając jednak dalej do listy. Ableton Live to niezastąpiony performer więc popularność uzasadniona. Świetnie nadaje się też do stacjonarnych projektów, ale sam go tak nie używam. PreSonus Studio One jest ostatnio mocno promowany, dodawany do interfejsów i kusi darmową wersją - nie dziwi wysoka pozycja. Logic jest dostępne tylko na Maca, jeżeli kogoś stać na domową pracownie opartą na Apple to nic nie stoi na przeszkodzie aby używać Logica :). Reason także zawsze gdzieś tam jest w ludziach, jako cały DAW czy nawet narzędzia pod Rewire. Sonar zawsze był trochę mniej popularny, sam jakoś nie mogę się przekonać do tej aplikacji. Pro Tools tak samo, taki trochę korporacyjny moloch z dobrą integracją ze sprzętem.
Zaskakuje tylko tak niska pozycja Cubase i Cockos Reaper którego można uznać za alternatywę. Wszystko zależy od targetu, ale sam coraz więcej ludzi spotykam używających Reapera ;).