Czasami tak się dzieje. Na pewno nie należy się zmuszać, bo to niczego dobrego nie przynosi a jeszcze bardziej sprawia że czujemy się zniechęceni. A może po prostu nie czujemy się dowartościowani chociażby poprzez fatk że to co robimy jest tylko dla nas, a przecież nie o to chodzi... bo na pewno miło jest usłyszeć szczere słowa od kogoś kto słucha naszej muzyki, to często podbudowuje.
Wydaje mi się że powodem tego stanu rzeczy jest np. mnogość wtyczek jakie mamy do dyspozycji. Bo kiedy przychodzi co do czego, odpalamy kolejne pluginy, jeden lepszy od drugiego, zachwycając się możliwościami wtyczek, aż w pewnym momencie odechciewa się nam pracy nad czymś nowym i tak w koło macieju...
Na pewno mniejsza jest satysfakcja z tego co robimy jeśli korzysta się przy tym z gotowców. Do tego być może dochodzi fakt, że w dzisiejszych czasach każdy muzykę robić może... a wszystko przez dziecinnie proste aplikacje (wtyczki vst, które mają niemalże doskonałe brzmienia i małokomu chce się pokręcić gałkami) no bo po co "skoro coś co jest doskonałe jak na moje możliwości jest wystarczące...."
No ale odbiegłem od tematu, sposoby? A może warto zrobić utwór dla kogoś na kim nam bardzo zależy - niech to będzie prezent niespodzianka, zatytułować odpowiednio... na pewno włożymy w to więcej serca, będziemy mięli większy zapał... bo zrobimy to z myślą o kimś dla nas ważnym.
Czasami jednak okazuje się że zmieniają się nasze zainteresowania... i choć wydaje się nam to nie możliwe -bo jak to możliwe żeby coś co tak bardzo mnie wciągało - zaczęło mnie interesować coraz mniej... w końcu na miejscu jednych zainteresowań pojawiły się drugie nie koniecznie związane.
Osobiście również nie mam takiego zapału do pracy z Fl Studio jak dawniej, co nie znaczy że zmieniłem profil swoich zainteresowań, ciągle wracam do fl Studio.
W między czasie pojawiły się inne pasje, jak chociażby granie z ręki na zwykłym keyboardzie coverów znanych utworów czy imprezowanie... które często powoduje przeniesienie pomysłu do środowiska Fl studio po czym jego rozwój.... który jednak rzadko kiedy prowadzi do całkowitego zamknięcia projektu.
No ale nie o to chodzi by wszystkie projekty zamknąć.
Słuchajmy innych wykonawców... często zasanawiamy się dlaczego to ja nie wpadłem na ten pomysł??? Skoro ktoś potrafi to ja też... ot kolejny przykład na zmotywowanie się... wiem bo zam to z autopsji.
Pozdrawiam.