Witam,
Chciałem Was zapytać, jakie albumy/utwory bądź ich wydania są dla was absolutnie najlepsze, bezkompromisowe ?
Ja osobiście znam osobę która posiada bogatą kolekcję oryginalnych winyli Pink Floyd, w tym pierwsze tłoczenie The Wall, rzadkie pierwsze tłoczenie Atom Heart Mother z ostatnim utworem 05. Alan's Psychedelic Breakfast, gdzie na końcu tego utworu słyszymy kapanie wody, ale ono ustanie dopiero wtedy, kiedy wyjmiemy igłę gramofonu z rowka płyty - to jest dla mnie prawdziwy Święty Gral, oczywiście bardzo zazdroszczę mu tej kolekcji.
Oprócz kolekcji albumów na CD, mam parę albumów Pink Floyd i Queen na kasetach (hehe), można powiedzieć że to są moje najcenniejsze okazy ;) Kiedyś przy bogatszym stanie konta bankowego na pewno spróbuję zapolować na parę winyli Pink Floyd oraz rzecz jasna kupię gramofon.
Pozdrawiam serdecznie