No dobra, nic z tego bo masz jakoś dziwnie nazwany plik z wtyczką zebralette i mimo, że ją posiadam to się nie wczytuje, podmienić nie mogę. Ale chyba wiem o co chodzi.
Zacznę może ogólnie od obwiedni, envelope. Pionowo to jest wartość parametru a poziomo to linia czasu. Klasycznie atak to czas z jakim parametr będzie narastał od zera do wartości ustawionej w decay, systain to wartość jaką przyjmie parametr trzymając cały czas klawisz, a release to czas z jakim parametr będzie opadał do zera.
Obwiednia krokowa z zebralette działa w ten sam sposób tylko graficznie. Pionowo to wartość przypisanego parametru, a poziomo to linia czasu. Domyślnie masz wszystko ustawione na 0, na dole. Potraktuj to jako zwykła automatykę krokową parametru. Chcesz żeby coś narastało to rysujesz do góry, chcesz żeby opadało to rysujesz w dół.
Jeżeli przypiszesz obwiednie do głośności wzmacniacza to chyba wiesz jak to działa, bo to podstawa w syntezie. Efekty są oczywiste, głośniej, ciszej, narastanie głośności, opadanie. Taka sama sytuacja jest z filtrem. Jeżeli przypiszesz obwiednie do odcięcia filtra to możesz regulować go właśnie obwiednią. Jeżeli ustawisz narastanie to w miarę trzymania klawisza cutoff będzie szedł w górę, jeżeli opadanie to w dół.
Przechodząc do sedna, dźwięk ala pluck to po prostu szybkie zamykanie się filtra. Musisz więc ustawić w MSEG pierwszą wartość na maksimum a drugą na minimum, na zero. Reszta to pozostaje tylko dostosować podstawowe odcięcie filtra (od którego miejsca ma się zaczynać zamykać) oraz samej modulacji. W prawo to jest dodatnie czyli robi tak jak zaznaczyłeś w MSEG, a w lewo ujemnie czyli odwrotnie (taki bajer). Im bardziej w prawo tym większy będzie zakres, dla przykładu maksymalnie będzie to 100% zamykania się filtra zaczynając od tego jak jest ustawiony cutoff, a 50% będzie go zamykać tylko do połowy.
Wszystko to jednak tylko teoretycznie, bo w praktyce każdy synth ma swoje parametry i u jednego 10% wartości jakiegoś parametru nie równa się innemu, dlatego trzeba pokręcić i rozwiązać problem tak jak się da ;).
Mam nadzieje, że nie zamotałem jeszcze bardziej, w praktyce to tylko kilka kliknięć, nie sprawdzałem teraz dokładnie, ale wcześniej próbowałem i można zrobić podobnie jak w Twoim projekcie z 3OSC.
Tak swoją drogą zebralette nie nadaje się do wszystkiego, świetnie kręci pady, ma efekty z oryginalnej Zebry 2, oscylator ma nieskończone możliwości, ale do klasycznych brzmień analogowych się nie nadaje właśnie przez ten brak prawdziwego filtra :(. Jeżeli podoba Ci się brzmienie zebry a chciałbyś właśnie coś bardziej klasycznego to spróbuj ZebraCM, na każdej płycie Estrady i Studio za darmo. Wszystko działa na silniku Zebry 2, są dwie standardowe obwiednie, prawdziwy filtr (!) no i dwa oscylatory, jednak bez możliwości modyfikacji, mają zaprogramowane 16 przebiegów podstawowych. Tam bez problemu wychodzą fajne leady które z filtrem przechodzą w plucki ala trance :).