TEMAT:

WItam wszystkich doświadczonych Djów :) Ja dopiero zaczynam, idzie mi moim skromnym zdaniem całkiem, całkiem, ale chciałbym Was spytać od czego powinienem zacząć :) Umien jużbawić sięwarstwami, robię już nwet utwory ale nie potrafię robić efektów. Mam dość dziwny styl, ale inspiruję się moim guru, Bennym Benassim :) Razem z kolegą chcemy stworzyć coś na pograniczu House <-> Pop. Tyle że on daje wokal. Chcemy załapać się do jakiejś małej wytwórni która nami pokieruje i gdzie będziemy doskonalić nasze umiejętności.

Szczególnie gnębi mnie że nie ma tam interesujących mnie instrumentów.

Czy ktoś mógłby mi pomóc? :)

Wytwórnię to sobie daruj na razie i na następne kilka lat. Ze sprzętem też się wstrzymaj. Najważniejsze żebyś w tej chwili miał dobry komputer i system do odsłuchu (jakieś monitory + słuchawki). Przydatna też jest klawiatura sterująca. Za 150 zł można już taką kupić, a znacznie ułatwia pracę.
Najpierw to musisz się zapoznać z pojęciami i zagadnieniami dotyczącymi produkcji muzyki. Wirtualne studio w zupełności Ci do tego wystarczy. Trochę Ci zajmie ogarnięcie "podstaw". Zobaczysz z czasem czy nadajesz się do tego czy nie. Czy będzie Ci szło, czy będzie Ci się podobać, czy codziennie będziesz rządny nowej wiedzy i umiejętności. Jak już w tym trochę posiedzisz i stwierdzisz, że chcesz się tym zająć na poważnie możesz zacząć kupować sprzęt. Wielu było takich co to chcieli być od razu nie wiadomo kim, ale pobawili się trochę w te klocki i im się odechciało. Dlatego warto żebyś wstrzymał się z kupnem sprzętu - na dobre Ci wyjdzie. Dużo czytaj, pytaj, interesuj się nowościami ze świata softwaru i hardwaru.
W wirtualnym studiu masz wszystko to co w zwykłym analogowym - syntezatory, grooveboxy, samplery, sekwencery, miksery, procesory efektowe, procesory dynamiki itp. Wszystko jest zupełnie to samo, tylko że cyfrowe, nienamacalne i tańsze.
Prawdopodobnie używasz FL Studio skoro znalazłeś się na tym forum. Na razie zapoznaj się z nim, naucz się nim posługiwać, bawić.
I jeszcze dobra rada - nigdy nie rób niczego schematycznie. Bo ktoś tam gdzieś napisał, że tak się nie robi to Ty nie będziesz. Nie! Muzyka to nie zadanie matematyczne tylko sztuka! Tak jakbyś malował obraz - im więcej kolorów tym ciekawiej. Nie bój się eksperymentować. Nie wyjdzie to trudno. Nie miej zahamowań, nie ograniczaj się, baw się i przede wszystkim baw się dźwiękiem. Nie staraj się również od razu komponować gotowych utworów. Lepiej zrobić 5 krótkich (po minucie, dwóch). Więcej się nauczysz w znacznie krótszym czasie dzięki czemu będziesz mógł lepiej wykonać ten dłuższy utwór.
Jest jeszcze cała masa rzeczy, które powinienem napisać, ale zwyczajnie ich nie pamiętam...jest 6 rano =) Mimo to myślę, że troszkę Ci pomogłem.
Pozdrawiam

Słuchafony Mam :) Monitory... ale jakie? Te wyświetlacze czy w ogóle o czym innym mówisz :)

Nie wiem jak kolega, ale na pewno się wkurzy, strasznie się narwał na to, więc nie wiem, zrobię jak zechcę :) On bardzo chce zostać wokalistą i wiesz :P

Czy mi się potem bd chciało? Tak. Już to wiem, idzie mi tak dobrze, że lubię odkrywać coraz to nowsze funkcje i cieszy mnie każda nowa nabyta umiejętność :P

Rób jak uważasz ja tylko dałem Ci wskazówki. Chodzi tylko o to żebyście nie wywalili niepotrzebnie kasy na sprzęt, który później wywalicie. Rozumiesz chyba o co chodzi. A kolegę troszkę przystopuj, niech nie będzie w gorącej wodzie kąpany. Jeszcze się chłopak załamie jak wam coś nie wyjdzie...
CO do monitorów - chodziło mi o kolumny głośnikowe bliskiego pola - czyli niewielkie zazwyczaj dwu-drożne kolumny, które stoją zaraz na przeciw Ciebie kiedy robisz muzę. Szczególnie polecam te z wbudowanym wzmacniaczem. Tanio wychodzi bo nie potrzeba dodatkowo amplifiera kupować (chociaż te w sumie są tanie).
Zastanawia mnie tylko, która wytwórnia was weźmie pod swoje skrzydła? W Polsce jest całe multum małych wytwórni...ale tam zazwyczaj już przychodzą ludzie, którzy mają jakiś staż w tym biznesie, umiejętności, doświadczenie, a ich muzyka jest na tyle dobra, że nadaję się na rozpowszechnianie. Troszeczkę bujacie w obłokach. Zejdźcie na ziemię dobrze radzę. Chyba, że będziecie walić muzę jak wiśnia to ok...sukces murowany =) Ogólnie to co komercyjne, głupie, puste, daremne i żałosne się dzisiaj dobrze sprzedaje =)
Wspominałeś coś o House...cóż niewiele Ci pomogę. Na śląsku rządzi teraz hardstyle, we Wrocławiu można się wybić z trancem...nie wiem, w którym rejonie Polski house jest najbardziej spopularyzowany. To ważne bo te małe wytwórnie zazwyczaj wydają krążki w obrębie jednego województwa.
Pozdrawiam

Kurde, widzę, że jesteś bardzo obczajony w temacie. Może teraz pochwalę się tym co zrobiłem:

To udało mi się sklecić: www.wrzuta.pl/audio/nQloB5sigj/sndbrkr-hypnosis

Robię w FL 3 dni :P Co mam poprawić u siebie i czy mój styl to w ogóle ma szanse jakieś na wybicie?

Siemasz.Uuu...Stary jeśli na starcie już myślisz o wybiciu się to z góry jesteś na przegranej pozycji.Co do Twojej muzyki to czeka cię jeszcze duuużo pracy.Ludzie,którzy piszą na tym forum w większości tworzą MUZYKĘ z czystego zamiłowania i pasji.Ale bez urazy nie zniechęcaj się i rób dalej swoje.Jakbyś miał jakieś problemy natury technicznej to pisz.Pozdrawiam ipowodzenia.ELK.

Co do Twojego utworu - podoba mi się niesamowicie. Dlaczego? Bo jest taki jak kiedyś się robiło! Jeszcze za czasów FL 3. Nie było wtedy Nexusów i Uberschali, nie było gotowców. Człowiek miał do dyspozycji to co miał FL. I stworzenie czegoś dobrego było naprawdę trudne. A teraz? Nie jeden raz już słyszałem utwory kolesi co dopiero zaczynali...brzmienia syntezatorów, bity wszystko brzmiało profesjonalnie - złożone z gotowców. Widzę, że użyłeś 3xOSC i chyba TS404, ale co do tego nie jestem pewien. Standardowy kick z domyślnego template'a. Prawdziwy oldschool =)
Jeżeli chodzi o ocenę Twojego utworu - nie mogę tego zrobić. Dopiero zaczynasz. Musisz nauczyć się obsługiwać FL, sklejać wszystko w sensowną całość itp itd. Dopiero kiedy opanujesz program można myśleć o ocenie. Teraz wychodzi mnóstwo błędów, niejasności technicznych. Zrobienie czegokolwiek jest wielkim sukcesem. Jak już się wyrobisz to wtedy dopiero zaczniesz myśleć o kompozycji, brzmieniu itp. Wiadomo - żeby tworzyć muzykę, której da się słuchać, która będzie dobra musisz posiadać umiejętności i odpowiednio je wykorzystywać. Teraz czeka Cię dłuuugi czas nabywania ich. Nie jeden raz będziesz siedział i walił głową w ścianę, bo nie będzie Ci wychodzić tak jakbyś chciał, nie będziesz wiedział za jakie pokrętło chwycić żeby poprawić brzmienie. Nie będzie łatwo =) Ale nie zrażaj się.
Bardzo, ale to baaardzo polecam Ci pobawić się przykładowymi utworami, jakie dostarczane są razem z FL-em. Modyfikuj je, obserwuj, słuchaj, kręć pokrętłami i patrz jak zmienia się dźwięk. Na starcie najwięcej się można w ten sposób nauczyć. Korzystaj na razie z gotowych syntezatorów. Programowanie ich to dla początkującego totalnie czarna magia. Sam wyczujesz moment, w którym będziesz gotów aby zabrać się za tworzenie własnych.
Na ten moment mogę Ci polecić tę książkę .
Jest tam napis na dole: I thought this book was free!!, a obok link do downloadu darmowej wersji. Jest troszkę okrojona, zawiera nieco ponad 160 stron. Jest to pozycja godna uwagi. Jedna z lepszych (o ile nie najlepsza) publikacja na temat programowania syntezatorów. Jest idealna dla początkujących. Wszystkie pojęcia związane z syntezą są tam bardzo skrupulatnie i dokładnie opisane. Jest sporo ilustracji, wykresów. I wcale nie trzeba dobrze znać angielskiego żeby zrozumieć podstawy. Nie zrażaj się tym (że jest w angielskim języku) bo naprawdę warto po nią sięgnąć.

EDIT:

Kurde głupia strona menu ma jakieś porąbane. Kliknij po lewej w menu - books i wybierz pozycję "How To Make a Noise". I postępuj dalej według moich instrukcji.
Będziesz musiał wpisać maila żeby otrzymać link do downloadu.
Pozdrawiam.

No tu nie korzystałem z gotowców :) Nie lubię niczego gotowego, narzuconego przez kogoś :P

Co do funkcji, mam problem. Otóż nie potrafię przypisać efektu do patterna. Potrafię zrobić nagłaśnianie na starcie i na końcu ale tego nie mogę obczaić. Chcę stworzyć fajny efekt, by nie było to monotonne. I dzięki za te rady, bardzo mi się przydają :)

Co do kręcenia pokrętłami - jak pokręcę za bardzo GrandPiano w Sytrus to furczy :) Długa droga przedemną, ale się nie zrażam :)