Firma Image line po 13 miesiącach prac światło dzienne ujrzała długo oczekiwana
przez wielu wielbicieli „siódma” wersja aplikacji Fl Studio. Nowa wersja
zawiera wszystko to, co powstawało na przestrzeni 9 lat pracy nad aplikacją
Fruity Loops studio 7. W obecnej postaci aplikacja jest chyba najbardziej
elastycznym narzędziem do kreowania własnych produkcji muzycznych. |
Naczelny architekt programu
Didier Dambrin zrealizował swoją wizję o otwartym środowisku muzycznym, w
którym jedynym ograniczeniem są umiejętności oraz wyobraźnia użytkownika
aplikacji. Ta elastyczność pracy z programem wynika ze swobodnej możliwości
kierowania sygnałów audio, wsparciu dla niemalże wszystkich standardów jakie
obowiązują w przemyśle oprogramowania muzycznego (VST/VSTi/VST2,
DXi, DXi2, Buzz, ReWire, MIDI, MP3, WAV, OGG). Firma Image Line stara się
maksymalnie wykorzystać istniejące standardy.
W nowej wersji
Fl studio 7 szczególny nacisk położono na intuicyjność pracy (tzw. workflow).
Przyjrzyjmy się
zatem co nowego oferuje nam w obecnym kształcie aplikacja Fl Studio:
Na pierwszy rzut oka widać
wyraźnie że aplikacja zyskała nieco na wyglądzie. Zmieniono przede
wszystkim panel zużycia procesora oraz panel oscyloskopu. Także wszelakie
menu są dużo ładniejsze niż to miało miejsce w poprzednich wersjach.
Nowa wersja przynosi zupełnie
nowy sposób pracy z patternami – do tej pory możliwe było umieszczanie
patternów w górnej części playlisty w postaci bloczków. Okazało się jednak
że nie jest to najlepszy sposób na graficzną prezentację zawartości
poszczególnych kanałów – ten stan rzeczy zmienił fakt wprowadzenia tzw.
klipów patternowych. Klipy te
pozwalają nam podejrzeć zawartość danego kanału (umieszczane są w
dolnej części playlisty) podobnie jak klipy automatyki oraz klipy audio.
Programowi Fl Studio wyraźnie
brakowało dobrego edytora audio, będącego jednocześnie świetnym narzędziem
pozwalającym na nagrywanie ze źródeł zewnętrznych. Po części rolę takową
spełniał WaveEditor. W nowej wersji został on zastąpiony edytorem o
wdzięcznej nazwie Edison.
Muzyka nowoczesna nacechowana
jest ogromną ilością filtrów, które są odcinane w czasie rzeczywistym.
Użytkownicy Fl Studio nie mieli tutaj za dużego pola do popisu. Pomijam
tutaj fakt możliwości wykorzystania wtyczki zewnętrznej. Sytuacja
drastycznie uległa zmianie wraz z pojawieniem się fl studio 7 – a mowa tu
o dołączeniu do bieżącej wersji wtyczki Love Philter. Trudno tutaj opisać
jest możliwości tego pluginu – to po prostu trzeba poczuć.
Kolejną nową wtyczką efektową
jest equalizer parametryczny 2 (EQ2) z możliwości podglądu widma:
Nie są to
oczywiście wszystkie nowości jakimi uraczy nas aplikacja Fl Studio. Zapewne
ucieszą się CI, którzy posiadają w swoim komputerze procesor wielordzeniowy – w
obecnej postaci Fl Studio wspiera takie jednostki. Z innych opcji o jakich
należy wspomnieć to:
-
- Funkcja Smart diable dla
generatorów
- Nowy panel pozwalający
bezpośrednio z poziomu aplikacji Fl Studio czytać newsy ze strony
producenta – nowy panel to coś na kształt kanałów RSS
- Możliwość przypinania okien (funkcja detached)
- Wsparcie dla komunikatu note off velocity
- Poprawki w modułach FPC oraz Sytrus (możliwość
ładowania ampli w formacie AIFF)
- Nowy plugin Poizone (wtyczkę należy zakupić
oddzielnie)
- I wiele wiele innych
Jednocześnie nie sposób zapomnieć
o fakcie iż wszyscy użytkownicy, którzy zakupili aplikację z poziomu strony
producenta otrzymują dożywotnią aktualizację !!! za darmo. Opcja ta nie dotyczy
użytkowników wersji BOX (możliwość do jednej darmowej aktualizacji).